Blisko trzech punktów w Łodzi

1 dzień temu | 20.11.2024, 00:18

Wieczorem 13 listopada drużyna BSF ABJ Powiat Bochnia zmierzyła się na wyjeździe z Widzewem Łódź w ramach zaległej 3. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy. Spotkanie pełne emocji i zwrotów akcji zakończyło się remisem 4:4 (2:2), co przyniosło naszej drużynie kolejny wyjazdowy punkt.

Gospodarze rozpoczęli mecz w mocnym stylu, ale to Bochnianie już w 2. minucie objęli prowadzenie po kapitalnym - bezpośrednim - strzale kapitana Arkadiusza Budzyna z rzutu rożnego. Po niespełna 10 minutach Widzewianie zdołali odpowiedzieć bramką Kolumbijczyka Jeffersona Ortiza, który sprytnie wyminął Tukke Pikkarainena i oddał strzał w kieruku bramki Sääfa.

Szybko natomiast odpowiedziała drużyna z Bochni, wychodząc do kontrataku, po podaniu Martina Došy do bramki trafił Mikhael Almeida. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gospodarzy — Kamil Kucharski wyrównał wynik, przywracając Widzew do gry. Do przerwy oba zespoły schodziły przy wyniku 2:2.

Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla Bochni. Po precyzyjnej asyście Piotra Matrasa, Wojciech Przybył zdobył trzecią bramkę dla naszej drużyny, wyprowadzając ją na prowadzenie. W 29. minucie Piotr Matras sam wpisał się na listę strzelców, podwyższając wynik na 4:2.

Gospodarze nie zamierzali się jednak poddawać. Adrian Ramirez, wykorzystując dobrą akcję zespołu, trafił do bramki, zmniejszając stratę. W ostatnich minutach trener Widzewa zdecydował się na wycofanie bramkarza. Ich ryzyko opłaciło się, ponieważ w ostatniej minucie Kamil Kucharski, ponownie trafił do siatki, ustalając wynik meczu na 4:4.

Mecz pomiędzy oboma ekipami z pewnością dostarczył kibicom niesamowitych emocji. Obfitował w zwroty akcji i niesamowite bramki. Jednak z wyjazdu do Łodzi pozostaje pewien niedosyt. Szkoda dwubramkowego prowadzenia, ale wyjazdowy punkt jest zawsze cenny! Teraz szybki odpoczynek i już za kilka dni kolejne spotkanie.