W środowy wieczór BSF ABJ Powiat Bochnia podejmował we własnej hali zespół Dreman Exlabesa Futsal Opole Komprachcice. Mimo ambitnej gry i dobrego początku, gospodarze ulegli rywalowi 1:3 (0:0).
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami. To drużyna z Bochni od pierwszych minut narzuciła tempo i mocno ruszyła do ataku. Goście długo nie potrafili wyjść z własnej połowy, a BSF stworzył sobie kilka dogodnych okazji. Brakowało jednak skuteczności, a z czasem przewaga zaczęła się wyrównywać. W końcówce pierwszej połowy groźną sytuację mieli przyjezdni, gdy sędzia podyktował rzut karny. Na wysokości zadania stanął jednak Marek Karpiak, broniąc uderzenie i zapewniając bezbramkowy remis do przerwy.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał podobnie. W 23. minucie kibice wreszcie doczekali się gola. Wojciech Przybył otworzył wynik i wyprowadził BSF na prowadzenie. Niestety, była to jedyna bramka dla gospodarzy tego wieczoru. W 26. minucie wyrównał Xavier, co dodało gościom pewności siebie. Rozpędzony Dreman w 29. minucie zdobył drugą bramkę za sprawą Vadyma Ivanova, a ten sam zawodnik w 37. minucie ustalił wynik meczu na 1:3. Pomimo prób gry w przewadze z lotnym bramkarzem, Bochnianom nie udało się już odwrócić losów spotkania.
Kolejny mecz już w sobotę. BSF zagra na wyjeździe z Eurobusem Przemyśl, a następnie czeka nas przerwa reprezentacyjna.
Dziękujemy wszystkim kibicom za liczną obecność w środku tygodnia i stworzenie świetnej atmosfery na trybunach, mimo późnej pory!